Od wielu lat jestem aktywnie spędzającym czas turystą górskim. Preferuję górska turystykę pieszą, ale nie gardzę jej innymi formami. Zawsze lubię oderwać się od codzienności i spędzić kilka chwil na łonie natury, podobnie jak większość normalnych ludzi.
Niedawno wybrałem się na wycieczkę w Pasmo Radziejowej. Wyszedłem z Rytra i przez Prehybę, Radziejową, Niemcową zszedłem z powrotem do Rytra. Była piękna wiosenna pogoda, ludzi mijanych po drodze niewielu, więc mogłem napawać się walorami krajobrazowymi tego zakątka Beskidu Sądeckiego. Ale do czasu!
Mój spokój został gwałtownie przerwany takim to oto widokiem:
Początkowo nie wierzyłem własnym oczom. Podszedłem więc bliżej, ale wzrok mnie nie mylił:
To jednak był naprawdę prawdziwy, drewniany, górski śmietnik!! Szkoda tylko że tak dawno nie opróżniany!!!! „Gdzie ja jestem?”- zadałem sobie pytanie i sam sobie na nie dałem odpowiedź:
„Toż to przecież RADZIEJOWA”!! Ale skąd te śmieci? Jak się wczytałem w preambułę zawartą na zielonej tablicy, to dowiedziałem się, iż przebywam w sercu gór które należy szanować dla innych itd. Podpisano: „Nadleśnictwo….” I to pewnie to nadleśnictwo (lub te nadleśnictwa) wystawiły swego czasu śmietnik, by zmęczeni dźwiganiem plastykowych butelek zwiedzający, nie musieli się męczyć ponownie i h znosić ich na dół. Zapomniało jedynie o tym, że jak się coś takiego wystawia, to należy okresowo coś takiego opróżniać. A jak się nie zamierza tego robić z jakichś-tam przyczyn, to lepiej w ogóle nie stawiać żadnych śmietników. Wówczas zdecydowana większość tych śmieci zakończyła by swój żywot w którymś ze śmietników w okolicznych miejscowościach, a nie szpeciła i zaburzała ekosystemu w Majestacie Gór!!
Co w związku z tym, co sprawia iż szczyt Radziejowej stał się ODRAŻAJĄCY zamierza zrobić zarządca tego terenu, czyli Nadleśnictwo Rytro i Szczawnica?
Koledzy Turyści i Koleżanki Turystki!!! Co zrobić by nasze Góry nie stały się jak ta Radziejowa!!!???
Beskid Sądecki
Mirosław Sadowski
Radziejowa
A.D. maj 2003